Tuesday, February 28, 2012
Oczy całych Stanów Zjednoczonych skierowane są dziś na Michigan i Arizonę, gdzie odbywają się kolejne prawybory. Pojedynek rozgrywał będzie się między Rickiem Santorum i Mittem Romney’em. Jeżeli wierzyć sondażom szykuje się zacięta walka, tym bardziej, że stawka jest bardzo wysoka.
Według wielu komentatorów wynik dzisiejszych prawyborów zaważy na tym, kiedy wyłoniony zostanie kandydat GOP w listopadowych wyborach prezydenckich. Jeżeli okaże się, że głosy rozłożą się równo i zabraknie wyraźnego lidera, wyścig do uzyskania republikańskiej nominacji rozstrzygnie się dopiero w sierpniu, podczas konwencji GOP. To, według wielu, zmniejszy szanse Republikanów na pokonanie Baracka Obamy w listopadowych wyborach.
Ze szczególnie dużą uwagą obserwowane są prawybory w Michigan – stanie, w którym przyszedł na świat i dorastał Mitt Romney. Były gubernator Massachusetts lubi podkreślać, że to jego rodzinny stan, ale wielu mieszkańców Michigan, w szczególności samochodowej stolicy USA Detroit, doskonale pamięta mu, że krytykował prezydenta Obamę, za wielomiliardową pomoc upadającym koncernom motoryzacyjnym, wzywając rząd USA aby „dał zbankrutować Detroit”. Dla setek tysięcy pracowników GM i Chryslera, które otrzymały rządową pomoc, oznaczałoby to bezrobocie i brak szansy na godziwe życie. Z perspektywy czasu decyzja Obamy okazała się słuszna – koncerny spłacają pożyczone pieniądze, a sprzedaż ich samochodów i zyski sięgają rekordów.
Mitt Romney w ostatnich dniach prowadził intensywną kampanię w swym rodzinnym stanie przekonując, że jako biznesmen z 25-letnim stażem doskonale wie czego potrzebuje amerykańska gospodarka i jak postawić ją na nogi.
O głosy wyborców w Michigan zabiega także konserwatywny Rick Santorum, który podczas przedwyborczych wieców i spotkań koncentrował się na kwestiach obyczajowych i społecznych, krytykując aborcję, środki antykoncepcyjne czy małżeństwa osób tej samej płci, spychając na dalszy plan kwestie ekonomiczne. Według wielu komentatorów taka taktyka w stanie, który bardzo dotkliwie odczuł skutki recesji, może okazać się błędem.
Ostatnie sondaże wskazują na bardzo wyrównaną walkę: 36 proc. Dla Ricka Santorum i 35 proc. dla Mitta Romney’a. Ron Paul i Newt Gingrich mogą liczyć na poparcie nie przekraczające 10 proc.
Jeżeli prawybory w Michigan wygra Romney, umocni on swą pozycję lidera w wyścigu po republikańską nominację, Wygrana Santorum oznacza nowy rozkład głosów delegatów i wydłużenie wyścigu nawet do sierpnia.
We wtorek prawybory odbywają się także w Arizonie. W tym południowym stanie graniczącym z Meksykiem, największe zainteresowanie budzą kwestie związane z nielegalną imigracją. Gubernator tego stanu, podobnie jak i wielu mieszkańców, popierają w tej materii zdecydowaną postawę Romneya, który sprzeciwia się amnestii i postuluje uszczelnienie granic. Według sondaży to właśnie on jest faworytem wtorkowych prawyborów w tym stanie.
km