Thursday, June 14, 2012
To, co w Europie już nikogo nie dziwi, w Ameryce jest ciągle nowością. Rejsy dla naturystów dopiero od pewnego czasu cieszą się dużym zaiteresowaniem. Na tyle jednak dużym, że w lutym przyszłego roku z Florydy wypłynie statek wycieczkowy linii Carnival z blisko trzema tysiącami nagich pasażerów.
Carnival Freedom zabierze na pokład 2 974 naturystów, którzy popłyną do Panamy w ośmiodniowy rejs. Nancy Tiemann, przedstawicielka kompanii Bare Necessities organizującej rejs mówi, że w 70 proc. został on juz sprzedany. Według danych Amerykańskiego Towarzystwa Rekreacji Nudystycznej (American Association for Nude Recreation) z ciągu ostatnich dziesięciu lat znacznie wzrosły oczekiwania jego co do komfortu wypoczynku. Sektor turystyczny stara się za nimi nadążyć nie tylko wynajmując ogromne statki rejsowe, ale także proponując wakacje w ekskluzywnych ośrodkach wypoczynkowych zarezerwowanych wyłącznie dla osób preferujących skórę jako jedyne ubranie.
Obchodzące w tym roku 80-tą rocznicę powstania American Association for Nude Recreation twierdzi, że turystyka naturystyczna przyniosła w ubiegłym roku w USA dochód rzędu 440 mln dolarów; odnotowując w ciągu minionej dekady 10-procentowy wzrost.
Coraz popularniejszemu trendowi starają się wyjść naprzeciw handlowcy, którzy w minionym tygodniu w Las Vegas zaprezentowali swoją ofertę na pierwszych w historii targach naturystycznych. W tegorocznym expo wzięło udział zaledwie 22 przedstawicieli różnego rodzaju miejsc wypoczynkowych, ale należy się spodziewać, że targi będą się rozrastać z roku na rok, tym bardziej, że według szacunkowych danych w całym kraju obecnie działa 250 klubów i ośrodków dla nudystów.
Biuro Bare Necessities już myśli o kolejnej ofercie dla amatorów wypoczynku bez skrępowania. Tym razem jednak może to być ekstremalne wyzwanie, bowiem za dwa lata ma wyruszyć rejs na Antarktydę.
mb
Copyright ©2012 4 NEWS MEDIA. Wszelkie prawa zastrzeżone.