Wojciech Pszoniak kończy 70 lat!



Aktor będzie świętować swój jubileusz w Gliwicach. Odbierze honorowe obywatelstwo miasta, w którym dorostał, spotka się z fanami i przyjaciółmi.

Na koncie Pszoniaka znajduje się blisko 100 filmów. Drogę do międzynarodowej kariery otworzyła mu rola Moryca Welta w "Ziemi obiecanej" Andrzeja Wajdy. - Byliśmy młodzi, pełni entuzjazmu, energii i wiary. Pieniędzy nie mieliśmy, o karierze nie myśleliśmy. Byliśmy szczęśliwi, że możemy uczestniczyć w pracach nad tym filmem i kochaliśmy nasze role - mówił niedawno w Krakowie, podczas premiery zrekonstruowanej cyfrowo wersji filmu.


Wojciech Pszoniak, fot. Akpa

Wojciech Pszoniak urodził się 2 maja 1942 r. we Lwowie. Gdy miał cztery lata, jego rodzina przeniosła się do Gliwic. - W Gliwicach jako dziecko wysiadłem zawszony z bydlęcych wagonów; tu się kształtowałem, przeżywałem to, co może przeżywać młody człowiek. Najważniejsze rzeczy działy się dla mnie, wszystko praktycznie; długo tu mieszkałem i tu przyjeżdżam, mam tu przyjaciół, rodziców na cmentarzu, zostawiłem tutaj kawałek siebie - opowiadał aktor półtora roku temu, podczas gliwickiej premiery filmu "Z Gliwic do Paryża - Wojtek Pszoniak" Krzysztofa Korwina Piotrowskiego. Fabularyzowany dokument przedstawia trudną drogę kariery a także przytacza wiele anegdot z młodości aktora, jak ta, kiedy miał ostrzyc psa pewnej dyrektorowej jako pracownik spółdzielni
studenckiej Kajtuś lub miał myć ubikacje w wojsku, do którego zaciągnął się jako 13-latek i gdzie grał na werblu.

Pierwsze aktorskie kroki Pszoniaka nie były łatwe - nie zdał egzaminów wstępnych do szkoły teatralnej w Warszawie, zaś w uzasadnieniu jeden z profesorów stwierdził, że "brak mu wrażliwości, brak warunków zewnętrznych, ma też wady wymowy". To zdarzenie dodało mu nieprawdopodobnej siły i być może przesądziło o wyborze życiowej drogi. - Otworzyłem drzwi do sali egzaminacyjnej i krzyknąłem tak: niech wam się, k...a, nie zdaje, że nie będę aktorem! I zamknąłem drzwi. Wszystko zapomnę, ale tego momentu nie zapomnę. Wsiadłem do
pociągu, przyjechałem do Krakowa i tam miałem szczęście studiować - wspomina Pszoniak.

W listopadzie ubiegłego roku gliwiccy radni przyznali aktorowi honorowe obywatelstwo miasta (wcześniej otrzymali je m.in.Tadeusz Różewicz i Jerzy Buzek), które zostanie mu wręczone podczas wieczornego koncertu prowadzonego przez Grażynę Torbicką. Wśród gości będą m.in. przyjaciele artysty: Anna Polony, Jerzy Fedorowicz, Olgierd Łukaszewicz, Daniel Olbrychski, Jerzy Trela. Wcześniej, wczesnym popołudniem Pszoniak przejedzie ulicami Gliwic w kabriolecie. Wyruszy z ulicy Arkońskiej, przy której jako dziecko mieszkał.

Od 1978 Wojciech Pszoniak grał w teatrach francuskich m.in. w Nanterre, Montparnasse i Chaillot, a także na scenach londyńskich. W latach 80. wyjechał do Francji i zamieszkał w Paryżu. W 2008 r. otrzymał francuski Order Zasługi za "wkład w rozwój stosunków polsko-francuskich w dziedzinie kultury".


GU / PAP
Źródło: Portalfilmowy.pl