Sunday, April 29, 2012
Amerykanie wyprodukowali w 2010 roku 250 mln ton śmieci, z których większość trafia na wysypiska śmieci. Największe wysypisko w USA znajduje się na obrzeżach Los Angeles.
Góry śmieci na Puente Hills Landfill mogą śmiało mierzyć się z wieżowcami z miasta aniołów. Składowisko odpadów codziennie przyjmuje 1500 ciężarówek, które dostarczają 12 tys. ton śmieci z całej metropolii. Niegdyś w tym miejscu znajdowało się pastwisko, w 1957 roku zamienione na miejsce, gdzie głównie trafiają odpady wyrzucane przez mieszkańców Los Angeles. Składowisko zajmujące powierzchnię blisko trzech kilometrów jest największe na świecie i jedno z najciekawiej administrowanych. Góry śmieci wysypywanych warstwami przez lata wznoszą się na wysokość 150 metrów tworząc niezwykły obraz.
Edward Humes, autor książki poświęconej amerykańskim wysypiskom (Garbology: Our Dirty Love Affair with Trash) twierdzi, że każdy z mieszkańców USA produkuje siedem funtów śmieci dziennie. W ciągu całego życia średnio jest to 102 tony.
Od 1960 roku o 34 proc. zwiększył się w Stanach Zjednoczonych recykling, ale zdaniem ekspertów ciągle jest wiele do zrobienia w tym zakresie. “Musimy używać mniej opakowań, nie nadużywać jednorazowych opakowań, stosować rzeczy długotrwałe, mniej marnotrawić, podejmować mądre decyzje przy zakupach” – twierdzi Edward Humes.
tz
Copyright ©2012 4 NEWS MEDIA. Wszelkie prawa zastrzeżone.