Thursday, April 12, 2012
George Clooney, zdobywca Oscara i gorący zwolennik Baracka Obamy, zorganizuje 150-osobowe przyjęcie w swoim domu, by zbierać fundusze na kampanię wyborczą głowy państwa.- Jestem dumny, że mogę wspierać prezydenta. Będę to robił tak długo, dopóki nikt nie każe mi śpiewać - aktor tak skomentował swój pomysł zorganizowania obiadu.
Pierwotnie impreza dla Obamy miała odbyć się w domu
Jeffreya Katzenberga - szefa wytwórni
DreamWorks. Niestety jego nowa posiadłość warta 35 mln dolarów nie została ukończona na czas. W zaistniałej sytuacji pomocną dłoń wyciągnął
George Clooney - wieloletni zwolennik Demokratów i samego Obamy - zaproponował swój dom w Los Angeles. 10 maja zaprosi około 150 osób, z prezydentem USA na czele. Wejściówka na obiad będzie kosztować 40 tys. dolarów. Cała uzbierana kwota pójdzie na sfinansowanie kampanii wyborczej Obamy.
Kadr z filu "Idy marcowe", fot. Kino Świat
Prezydent USA ma wielkie poparcie wśród gwiazd, m. in.
Lady GaGi,
Alicii Keys,
Cameron Diaz i
Jaya-Z. Gospodarzami imprezy ze zbiórką funduszy dla Baracka Obamy byli też:
Harvey Weinstein,
Robert De Niro,
Gwyneth Paltrow.
Według danych z poprzedniej kampanii, Barack Obama dysponował budżetem w astronomicznej wysokości 750 mln dolarów. Teraz spekuluje się, że w 2012 ta suma wyniesie nawet miliard dolarów.
KŻ / www.tvn24.pl
Źródło: Portalfilmowy.pl