• RSS
Wednesday, June 20, 2012 5:27:00 AM
   Kilka dni temu wybralysmy sie z Beata do Downtown, poniewaz dostalysmy cynk, ze w tamtejszym Macy's moga byc niedrogie sukienki slubne. Sukienki owszem byly, ale nie wiem dla kogo tanie- ponizej $2 500 nic nie znalazlysmy! Tak czy inaczej, przeszlysmy sie troche po molochach na State Street, czyli wlasciwie centrum Downtown.
   Dzis wiec post "widoczkowy", dla tych, którzy lubia widziec, jak wyglada miasto od srodka :)

 Pierwsze co nas zaskoczylo tamtego dnia, to rozmiary Macy's. Owszem, przyzwyczailam sie juz do ogromnych centrów handlowych, ale jednak 9 pieter zrobilo na mnie wrazenie!!! Nasza pierwsza mysl to "o fuck!", bo jak na takiej przestrzeni znalezc dokladnie to, czego potrzebujemy? Na szczescie dzieki rozmieszczonym na kazdym kroku planom nie bylo tak zle i znalazlysmy to, czego szukalysmy. Plus milion dodatkowych rzeczy :)



A teraz juz kilka zdjec ze State Street. Mysle, ze oddaja choc troche klimat centrum Chicago. Co ciekawe, bylysmy tam w srodku tygodnia mniej wiecej w godzinach 10-14, a miasto tetnilo zyciem! I nie mam tu na mysli korków czy tloku, ale pochody czy koncerty, na które trafialysmy co chwile! Naprawde, czasem uwielbiam to miasto!



    Tu jeszcze nic sie nie dzialo, ale kiedy wracalysmy 2 godziny pózniej, trafilysmy juz na jakies wystepy :) 
   To bylo bardzo ciekawe rozwiazanie! Wydaje mi sie, ze te lampy po zmroku swieca na rózne kolory. Musi to swietnie wygladac, tym bardziej, ze sa one rozmieszczone co kilkanascie metrów. A w ciagu dnia, z glosników umieszczonych na ziemi, rozbrzmiewa muzyka :)
   Nie tylko glosniki umilaja przechodniom dzien, ale takze uliczni artysci, tudziez grajkowie, których w cieple dni mozna spotkac na co drugim rogu...

















A na koniec dwa zdjecia ze stacji metra.




I tyle na dzisiaj. Jak podoba sie centrum Chicago? :)

Paulina