Oto pytanie pani Alicji z Long Island: „W polskiej prasie podawana była ostatnio wiadomość zachęcająca wszystkich, którzy pracowali w Stanach przez
przynajmniej półtora roku (legalnie lub nie), aby sprawdzili, czy należy im się "emerytura" ze Stanów. Nie rozumiem, dlaczego uruchamia się ambasadę USA w
Polsce, by poszukiwała ludzi i dlaczego nawet obiecuje się emerytury nielegalnym. Czy pani Elżbieta może to wyjaśnić?”
Konsulat informuje
W polskich mediach pojawiły się anonsy zamieszczone przez amerykańskie konsulaty: „Wszystkie osoby, które pracowały w USA lub których bliscy
pracowali w USA zapraszamy na indywidualne konsultacje w języku polskim i angielskim w sprawie uprawnień do amerykańskich emerytur i rent. Oferujemy
możliwość złożenia podania na miejscu.” Informacyjne spotkania odbyły się pod koniec września w Zakopanem i w Białymstoku – w rejonach znanych z
największej imigracji do Stanów.
Anonsy takie stwarzają nadzieję na emeryturę, która nie zawsze się ziszcza. Wystarczyłoby przygotować tekst wyjaśniający przepisy i zamieścić go w witrynie
ambasady, a wiele osób oszczędziłoby sobie emocji i trudu podróży.
Przeszkody do przeskoczenia
Ażeby być uprawnionym do emerytury Social Security, Amerykanin musi pracować płacąc składki co najmniej 40 kwartałów oraz osiągnąć wiek emerytalny (co
najmniej 62 lata). W przypadku imigrantów, szczególnie nielegalnych, sprawa się komplikuje, bo dochodzi jeszcze kwestia rodzaju numeru, na jaki pracowali, kiedy
dany numer Social Security został wydany, rodzaju wizy, na którą wjechali oraz liczby lat pracy w Polsce. Inaczej traktowany będzie imigrant, który nigdy
zielonej karty nie zdobył, a inaczej ktoś, kto w końcu statut imigracyjny zalegalizował.
Oto pokrótce warunki, jakie Polak, który pracował jakiś czas w Stanach musi spełnić, żeby otrzymać jakąś emeryturę Social Security:
- Trzeba mieć zaliczone co najmniej 6 kwartałów pracy w Stanach oraz co najmniej 40 kwartałów pracy łącznie w Stanach i w Polsce.
- Od zarobków trzeba płacić podatki dochodowe i składki Social Security na legalny numer Social Security. Praca na numer podatnika (ITIN) się nie liczy.
- Jeżeli numer Social Security był nielegalny, lata pracy mogą być uznane tylko wtedy, gdy pracownik zalegalizuje swój status, bo wtedy może dostać
dobry numer Social Security i mieć zarobki przelane na dobry numer.
- Deportacja powoduje zawieszenie wypłaty świadczeń Social Security do zasu zalegalizowania statusu. Widzę przypadki, że po kilku latach słania
świadczeń do Polski, Urząd Social Security dowiaduje się o deportacji z wstrzymuje wypłatę.
Lata pracy na saksach
W przeszłości imigrantom lata pracy przepadały, jeżeli wrócili do Polski przed wypracowaniem 10 lat. Ale przepisy zmieniły się 1 marca 2009 r., gdy
weszła w życie Umowa między Rzeczpospolitą Polską a Stanami Zjednoczonymi Ameryki o zabezpieczeniu społecznym. Wniosła ona kilka zmian dla
polsko-amerykańskich emerytów i rencistów, a najważniejszą z nich jest możliwość łączenia okresów ubezpieczenia.
Jeżeli ktoś nie dopracował w Stanach do 40 kwartałów (ale więcej niż 6), to po osiągnięciu amerykańskiego wieku emerytalnego może otrzymać częściową
emeryturę Social Security przez połączenie amerykańskich okresów ubezpieczeniowych z polskimi. Nazywa się to połączeniem emerytur
(totalization), choć jest to określenie nieprecyzyjne. To nie emerytury są łączone, lecz okresy ubezpieczeniowe. Niestety, pobieranie z SSA łączonej
emerytury (totalized benefits) nie upoważnia do otrzymania ubezpieczenia Medicare.
Analogicznie, jeżeli ktoś nie wypracował w Polsce odpowiedniej liczby lat, to po osiągnięciu polskiego wieku emerytalnego może w ZUS ubiegać się o
częściową emeryturę ZUS. Okresy ubezpieczenia w Polsce połączone zostaną z okresami ubezpieczenia w Stanach i emerytura odpowiednio wyliczona, co wyjaśniam
dokładnie w książce pt. Emerytura polska i amerykańska.
Numer Social Security
Jak było: Od dekad, nielegalni imigranci mogli liczyć na emeryturę Social Security, jeżeli płacili podatki. Rozliczanie
się przez lata na “kupiony”, niewłaściwy czy nawet cudzy numer Social Security nie dyskwalifikował wnioskodawcy. Do otrzymania emerytury nie trzeba było
legitymować się legalnym statusem, ani posiadać numeru Social Security. Urząd SSA porządkował bałagan w papierach, identyfikował zarobki wnioskodawcy i dawał
mu nowy, dobry numer Social Security. Jedyną karą był fakt, że imigrant nie miał prawa pobierać emerytury w USA, przeto dostawał ją w Polsce.
Jak jest: Na mocy Social Security Protection Act z roku 2004, osoby składające wnioski po 1 stycznia 2004 roku,
muszą spełnić dodatkowe wymagania, ażeby zakwalifikować się do otrzymywania świadczeń Social Security. Oprócz przepracowania wystarczającej liczby kwartałów
muszą
- albo mieć jakikolwiek numer Social Security (do pracy albo nie do pracy) przyznany im przez SSA przed 1 stycznia 2004 roku, albo
- dostać po 1 stycznia 2004 numer Social Security upoważniający do pracy (czyli uzyskać, przynajmniej na jakiś czas legalny status imigracyjny),
albo
- w przeszłości wjechać do USA na wizie biznesowej (B-1) lub jako członek załogi na wizie D-1 lub D-2.
Innymi słowy, od roku 2004 na emeryturę ani rentę Social Security nie mają
szansy nielegalni imigranci, którzy nigdy nie mieli numeru dobrego Social
Security i ciągle nie mają uregulowanego statusu imigracyjnego. Praca na cudzy
czy fałszywy numer, jak również na numer podatnika (ITIN), dyskwalifikuje
wnioskodawcę. Jedyną radą dla nich jest uregulowanie imigracyjnego statusu. Nowe
przepisy dotyczą tylko osób składających wnioski o świadczenia emerytalne czy
rentowe po 1 stycznia 2004. Jeżeli ktoś otrzymał emeryturę wcześniej, to nie
zostanie mu ona odebrana.
Przepisy zaczynają się dodatkowo komplikować, jeżeli ktoś miał kartę
Social Security wydaną wcześniej, gdy stracił legalny pobyt oraz gdy ma rodzinę,
która chce pobierać świadczenia na jego konto. Kwestie te wyjaśnia obszernie
książka Ubezpieczenie społeczne Social
Security dostępna w redakcji Poradnika Sukces (www.PoradnikSukces.com).
Gdy w Urzędzie SSA nie chcą rozmawiać z nielegalnym
Zasiedziali nielegalni pracują jak najdłużej, w Stanach składają wniosek o
emerytury, a odbierają je w Polsce. Zdarza się, że urzędnicy w SSA nie wiedzą,
jak obsłużyć imigranta bez papierów. Informują go błędnie, że nic mu się nie
należy, a nawet wypraszają z biura.
Rada: W książce pt. Ubezpieczenie społeczne Social
Security znajduje się napisany po angielsku list do Social
Security Administration wraz z cytatem odpowiedniego paragrafu, którym można się
posłużyć, by przekonać urzędnika, by przyjął wniosek o emeryturę w USA, mimo że
twój status imigracyjny jest nielegalny.
Wniosek o emeryturę można też złożyć w Biurze Świadczeń Federalnych przy
konsulacie czy ambasadzie amerykańskiej w Polsce.
Ile wyniesie emerytura?
Emerytura osób, które zarabiały niewiele przez kilka kwartałów będzie bardzo
mała.
Dla porównania, dziesięć lat deklarowania minimalnej kwoty potrzebnej do
zaliczenia 40 kwartałów Social Security zaowocuje emeryturą na poziomie około
stu kilkunastu dolarów. Niewielkie zarobki przez kilka, kilkanaście kwartałów
dadzą groszowe świadczenia. Może kilkanaście czy kilkadziesiąt dolarów, zależnie
od wysokości zarobków, liczby lat pracy oraz wieku emeryta. Dla odbiorcy w
Polsce amerykańska emerytura zostanie pomniejszona o amerykański podatek dla
nierezydentów w wysokości 25.5% oraz o polski podatek dochodowy wraz ze składką
na Narodowy Fundusz Zdrowia (ok. dwudziestu procent). Emerytura pobierana
wcześnie przed osiągnięciem pełnego wieku emerytalnego (66 lat) jest
pomniejszana maksymalnie o 25% dla 62-latków.
Ubogim osobom o legalnym statusie mieszkającym w Stanach rząd do małych
emerytur dokłada zasiłek. Ale zasiłku nie dostają osoby bez legalnego statusu.
Również zasiłek społeczny nie jest wypłacany osobom, które wracają do Polski.
Wniosek
Kilka lat spędzonych „na saksach” bez statusu może zaowocować skromną
amerykańską emeryturą, pod warunkiem, że ktoś rozliczał się na dobry numer
Social Security wydany przed 2004 rokiem albo dobry numer upoważniający do pracy
wydany po 1 stycznia 2004. Również pod warunkiem, że pracował w Stanach co
najmniej 6 kwartałów, a w Polsce i w Stanach łącznie – co najmniej 10 lat.
Warto też wiedzieć, że rodzina nielegalnego również może być uprawniona
do renty rodzinnej (małżeńskiej, wdowiej, sierocej), na takich samych zasadach,
jak rodzina Amerykanina w Stanach. Od 1 marca 2009 roku członkowie rodziny osoby
pobierającej świadczenia Social Security mogą dostać świadczenia nawet jeżeli
nigdy w Stanach nie były, co wyjaśniam w książce pt. Emerytura polska i
amerykańska.
Elżbieta Baumgartner