Wednesday, November 23, 2011 3:50:00 PM
Pęd jest motorem życia i rozwoju. Napędem jest pożądanie i ciekawość świata. Przeciwieństwem pędu jest stagnacja, która objawia się jako awers do smakowania nowości i nauki. Jest lenistwem życia i marnotrawieniem czasu danego do rozwoju.
Są ludzie, którzy ciągle coś robią nowego. Muszą przez to stale się uczyć i rozwijać umysł. To napędza ich do wzmożonego wysiłku intelektualnego. Umysł, który jest w ruchu nie może się zestarzeć. Natomiast umysł rzadko używany starzeje się bardzo szybko.
Otępienie starcze jest ukoronowaniem umysłu nieużywanego. Bóg dał nam rozum, abyśmy go używali. Kto odmawia Bogu Jego darów, ten występuje przeciwko Niemu. Inaczej być nie może. Wszystko jest ze sobą połączone.
Człowiek odsuwający boskie przymioty, popada w ignorancję, której podstawą jest niewiedza. Przeczeniem w słowie „nie” zabijamy wszystko co nas spotyka. Ignorant, ma dużo strachu w sobie i boi się wszystkiego, począwszy od próbowania nowych potraw po sięganie do nowej wiedzy religijnej i duchowej.
Jak rozpoznać siebie?
Bardzo prosto. Człowiek otwarty na zmiany nie boi się nowości i chętnie próbuje wszystkiego, co życie mu podsuwa. Po spróbowaniu nabiera pewności, że coś jest dla niego lub przeciwko niemu. Nabiera doświadczenia a tym samym wzrasta jego wiedza. Jest zsynchronizowany w pędzie wszechświata.
Smakuje pokarmy ziemskie i duchowe, gdyż jesteśmy ciałem i duchem zarazem. Dla ciała są pokarmy ziemskie a dla ducha jest wiedza i mądrość. Ciało i duch stanowią jedną całość. Ciało pokazuje co dzieje się w duchu a duch projektuje się na ciało. To sprzężenie zwrotne ukazuje w którą stronę dany człowiek zdąża.
Jeden ruch jest w przód, który wzmacnia i daje nam żywotność. Można go porównać do nurtu płynącej swobodnie rzeki, która spokojnie sobie płynie aby połączyć się z bezmiarem oceanu. Każda rzeka już w ten sposób jest połączona z morzami i oceanami. Woda w rzece nie stawia żadnego oporu. Poddaje się pędowi, który ją prowadzi do jedności.
Natomiast ruch przeciwny jest niszczący, gdyż trzeba płynąć pod prąd rzeki życia. Trzeba stawiać opór całemu bezmiarowi kosmosu i mówić życiu ciągle „nie”. Ten ruch wymaga wiele wysiłku i większość ludzi go jednak wybiera. Są to ignoranci, odrzucający wiedzę i życiową mądrość.
Każdy dzień jest inny i przynosi coś nowego. To naturalny pęd kosmicznego życia. Jeśli płyniemy z tym rytmem, to jesteśmy unoszeni bez wysiłku na fali kosmosu. Jeśli się opieramy, to musimy wydawać bardzo dużo energii na płynięcie pod prąd życia. To walka z całym kosmosem i sprzeciw Bogu.
Lenistwo duchowe jest oporem przed zmianą, gdyż zawiera samo w sobie sprzeciw i marnotrawienie boskiego czasu. Wszelkie formy lenistwa duchowego to uzależnienia jak: pracoholizm, narkotyki, alkohol czy wszechobecna telewizja i komputery, które odciągają z nurtu własnego życia aby smakować fikcji i iluzji pobocza drogi.
Lenistwo nie pozwala płynąć z prądem rzeki i uczyć się mądrości życia przez obserwację, tego, co dzieje się po drodze. Rzeka płynąc obserwuje mijającą przyrodę. Nie czyni żadnych przystanków!
Mądrość nie bierze się z ilości przeczytanych książek, lecz z uwagi jaką poświęcamy swoim doświadczeniom. Przez uwagę jesteśmy połączeni z własną duszą, która uczy nas mądrości. W uwadze rozciągamy rozum w danym kierunku i badamy zachodzące zjawiska natury.
Co wybierasz: trud oporu czy lekkość życia?
Uzależnienie od ciężkiej pracy, która daje wymierne korzyści, jest już przeżytkiem. Dziś w wielu internetowych kursach, można się nauczyć jak pracować mało a zarabiać dużo. Bogaci ludzie nie pracują dużo ale zdobywają odpowiednią wiedzę jak przyciągnąć pieniądze bez wielkiego wysiłku. Życiu mówią zawsze „TAK” i wszystko układa im się zgodnie z planem Boga.
Biedni ludzie pracują dużo i ciężko ale nie uczą się wcale. Płyną pod prąd rzeki życia. Zawsze wiatr wieje im w oczy, gdyż mówią życiu „NIE”.
Nauka życiowa jest przedłużeniem nauki szkolnej, która daje zdrowie, radość i chęć życia. Natomiast jej przeciwieństwo obdarza nas chorobą, biedą, smutkiem i śmiercią.
Wybór zawsze jest między „ Tak” i „Nie”. W każdym „tak” ukryta jest moc Boga, a w każdym słowie „nie” opór przed Bogiem. Nie ma innych wyborów! Jest tylko „za” albo „przeciw” nurtowi życia, który daje moc lub odbiera siłę.
Mądrość osiągamy ucząc się obserwować naturę, gdyż ona nigdy nie sprzeciwia się temu, co jest. Cała przyroda żyje zgodnie z boskim nurtem. Tylko człowiek potrafi ignorować przekazy od Boga, które są ukryte za słowami innych ludzi.
Gdy człowiek zaakceptuje to, co mu się przydarza i uzna, że jest to dobre, to będzie żył zgodnie z planem Boga i nurtem kosmosu. Opór jest daremny, gdyż szale są nierówne. Poddanie uczy mądrości, co zgodne jest z naturą boskości w człowieku.
Danuta Wachowska