polonia360.com

Wreszcie po tylu latach namawiania przez synów i znajomych zebralem sie w sobie i wystartowałem z moim "własnym" blogiem.  Nie bedę ukrywał, że zadawałem sobie pytanie - czy mając 60 lat jest mi to potrzebne? Ale z drugiej strony -sam sobie odpowiadałem - własnie teraz gdy mam jeszcze chęci i siły warto przelewać swoje przemyślenia i doświadczenia na papier w sposób szczególny, tz taki aby zaraz mogli sie z nimi zapoznawać inni. Kieruję się takim "credo", iż każdy wiek ma swoje dobre strony i tylko trzeba je umiejętnie wykorzystać. Gdy miałem dwadzieścia kilka lat wyruszałem na podbój świata uzywając do tego kajaka. Pożniej starałem sie te dokonania i odkrycia przemienić na sposób na życie. Teraz nadszedł chyba czas aby to jakos podsumować -opisać. 

Na moim blogu nie będę tylko pisał o podróżowaniu, eksploracji i turystyce, ale także będę pisał o środowisku w którym żyje, pracuje i działam społecznie. Będę pisał o Ameryce i o Polsce, o tym co mnie w tych krajach -mojej starej i nowej ojczyznie -zachwyca i co mnie martwi. Będę pisął o wartościach w których zostałem wychowany i które wyznaję. Będę pisał o Bogu i  moich z Nim spotkaniach, i tych w modlitwie i tych kiedy stałem na krawędzi mojego często szalonego życia. Będę pisał o moich spotkaniach z Janem Pawłem Wielkim i tym co robię aby utrwalic Jego dzieła miłości i pokoju. Własnie minęła rocznica Jego Beatyfikacji na której to byłem w Watykanie rok temu.

Myśle też, że pisanie na blogu pozwoli mi na bierzące opisywanie moich przeżyć w czasie częstych podróży. Bywa i tak że jestem blisko pół roku poza domem.

Nie będę ukrywał że boję się tego jak moje blogowanie zostanie przyjęte. Czy zostanie zrozumiane?

Ale jedno co mogę powiedzieć - to będą to wpisy ciekawe i szczere wypływające z mojej troski o otoczenie, o Polonie, o Polske i o Świat.  Zapraszam.