Brangelina: Jedna dusza w dwóch ciałach



Angelina Jolie i Brad Pitt, których związek media nazywają ironicznie "Brangelina", postanowili się pobrać po 9 latach konkubinatu. Na przekór fali rozwodów, jaka zalała Hollywood, oni wychowują razem szóstkę dzieci i - jak twierdzi Angelina - są normalną rodziną.

W najnowszym numerze magazynu "Pani" Angelina Jolie opowiada nie tylko o swoim debiucie reżyserskim "In the Land of Blood and Honey" ("W krainie krwi i miodu"), swojej pracy dla ONZ, ale także o bardziej prywatnych sprawach, dotyczących jej rodziny:
 
 
Angelina Jolie i Brad Pitt w filmie "Pan i pani Smith", fot. Monolith
 
- To właśnie jest najpiękniejsze, że ani szóstka dzieci, ani związek z mężczyzną nie wpłynęły na moje zaangażowanie w działalność ONZ. Zdaję sobie sprawę z tego, że udaje mi się to pogodzić jedynie dlatego, że Brad jest pod wieloma względami taki sam jak ja. Oboje mamy poczucie, że dostaliśmy od życia tak wiele, że mamy do spłacenia dług wdzięczności. Nie umiemy przejść obojętnie obok ludzkich tragedii. Jesteśmy czymś więcej niż najlepszymi przyjaciółmi. Czasami myślę, że mamy w dwóch ciałach jedną duszę - w tych oto budujących słowach Angelina Jolie uciera nosa wszystkim tym, którzy wróżyli ich związkowi rychły koniec.

 


MG / Pani
Źródło: Portalfilmowy.pl